Zespół Szkolno-Przedszkolny

Wyruszyliśmy około 6.00 rano w strugach deszczu i nic nie zapowiadało ciekawych wrażeń, jednak po dojechaniu na miejsce w Warszawie nieopodal Zamku Królewskiego powitało nas piękne słońce. Spotkaliśmy się z panem Wiesławem, przemiłym przewodnikiem, który oprowadził nas po tajemniczych zaułkach Starego Miasta. Spacer wyczerpuje, dlatego obiad dodał nam animuszu o wspinaczki po licznych schodach trybun Stadionu Narodowego. Już nie widać było znużenia, gdy wycieczka, nie odstępując na krok przewodnika zwiedzała szatnie naszej reprezentacji, aulę dla dziennikarzy i wiele innych niezwykłych miejsc, które kryją się w tym przeogromnym obiekcie. Zaskoczył niektórych brak murawy. Okazało się, że rozwijana jest ona tylko przed meczami.
Z PGE Narodowego pojechaliśmy metrem do Centrum Nauki Kopernik. Tam zabaw nie było końca. Mnóstwo dziwnych, ciekawych i nierzadko zaskakujących urządzeń, doświadczeń i sytuacji. Uczniowie zapowiadali, że z pewnością jeszcze tu wrócą.

Do Dorohuska wróciliśmy już po zmroku, pełni wrażeń i doświadczeń